Khao Sam Roi Yot i jaskinia Phraya Nakhon – jak się tam dostać, co zobaczyć i ile to kosztuje

image

Spis treści

Jedziesz do Tajlandii. Szukasz miejsca, które będzie bajkowo piękne, ciekawe, różnorodne, no i chcesz żeby było poza turystycznym szlakiem, nie chcesz tłoku. I jeszcze, żeby było tam co robić. Nie pogardzisz też jakaś piękna plaża. Jak je znaleźć? Już znalazłeś! To Khao Sam Roi Yot.

Khao Sam Roi Yot

Phraya Nakhon czyli jaskinia, w środku której znajduje się niewielka, ale cudnie piękna świątynia to wizytówka Khao Sam Roi Yot. Na bank znasz ten widok z magazynów podróżniczych czy telewizji. Ale na pewno to nie jest jedyny atut tego parku. I wcale nie wiem czy najlepszy.

https://www.instagram.com/p/B8WzFezBzpW/?utm_source=ig_web_button_share_sheet

Jest tu kilka pięknych górskich szlaków skąd będziesz mieć widok na hodowle krewetek, morze i góry, są jaskinie i taras na jeziorze gdzie rano można oglądać wiele gatunków ptaków. Park jest daleko od innych atrakcji Tajlandii ale to nie znaczy, że nie warto tu jechać. Warto! I to nawet na kilka dni. A to, że jest daleko i wszystkim nie po drodze, staje się atutem, bo jest tu prawie pusto. Także wpadaj na kilka dni zwłaszcza, że wypad do Roi Yot można połączyć z oglądaniem dzikich słoni w Kui Buri (to tylko pół godziny jazdy stąd).

Khao Sam Roi Yot
Widok z punktu widokowego (lokalizację znajdziesz na mapce niżej)

Phraya Nakhon

Tu akurat możesz trafić na innych turystów a nawet na pojedyncze wycieczki. Jeśli ktoś jedzie do Roi Yot to w 99% przypadków właśnie do jaskini. Dziwisz się? Ja nie. Ale w porównaniu z oblężeniem innych znanych atrakcji Tajlandii tu jest luz. Regularnych wycieczek nie ma tu zbyt wiele, ale niektóre biura podróży organizują wycieczki fakultatywne do Phraya Nakhon. Ale ponieważ park jest daleko od kurortów wycieczki są krótkie, więc jeśli jedziesz na własną rękę, wystarczy zostać w jaskini kilka minut dłużej żeby się nią cieszyć w ciszy.

Najpiękniej w jaskini jest około godziny 10:30. Warto tu przyjść o tej porze. Wtedy do komnaty poranne światło wpada wprost na świątynię.

 

Khao Sam Roi Yot

Plus: przekozacki widok.

Minus: taki, że każdy chce go zobaczyć więc to godziny szczytu w Phraya. Ale nie ma tragedii. My byliśmy w jaskini właśnie o tej porze i w dodatku w weekend czyli w najbardziej oblężonym czasie, a było naprawdę spoko. Oprócz naszej ekipy było jeszcze około 5 ekip dwu – trzy osobowych takich jak my, które dotarły tu na własną rękę. I jedna wycieczka (około 30 osób). Efekt tych ciepłych promieni padających na dach utrzymuje się dość długo więc bez paniki. Jeśli poczekasz kilka minut w jaskini zostanie tylko kilka osób.

W jaskini poza świątynią jest kilka ciekawych zakamarków – ukryty ołtarz w małej komnacie, za świątynią jest niemal cały las.

Jak dotrzeć do jaskini?

Najpierw trzeba dotrzeć do wioski Bang Pu. Tu bez problemu znajdziesz miejsce na parkingu (parking płatny 20 bathów). I stąd są dwie opcje, bo szlak do jaskini zaczyna się z plaży Leam Sala, do której nie ma drogi.

Opcja 1: Z plaży w wiosce Bang Pu odpływają łodzie na Leam Sala. Koszt to 200 bathów w jedną stronę. Może się zdarzyć, że łodzie nie będą odpływać danego dnia np. ze względu na silny wiatr. Podobno taka sytuacja jest raczej rzadka, ale akurat nam się przytrafiła.

Opcja 2: Do plaży Leam Sala można dojść na piechotę szlakiem, który zaczyna się koło budki gdzie trzeba uiścić opłatę za wstęp do Parku Narodowego.

Khao Sam Roi Yot
Szlak z wioski Bang Pu na plażę Leam Sala

Potem z plaży Leam Sala już każdego czeka trekking szlakiem do jaskini. Szlak ma 430 m, jest dość stromy i kamienisty. My spokojnie daliśmy we trójkę radę, ale pokonując oba szlaki w słońcu można się zmęczyć. Warto włożyć na nogi adidasy choć od biedy dasz radę też w sandałach (jak ja z Grześkiem). No i pamiętaj o zapasie wody.

Khao Sam Roi Yot
Plaża Leam Sala

Na Laem Sala jest bar. Ale jest typowo turystyczny: wysokie ceny, niezbyt dobre żarcie. Za to w Bang Pu koło parkingu jest kilka restauracji. My polecamy pierwszą restaurację zaraz od zejścia ze szlaku nad morzem. Jest bardzo smacznie i tanio.

Cena:

  • parking 20 bathów
  • wstęp do Parku Narodowego: 200 dorosły, 100 dziecko bathów
  • transport łodzią w jedną stronę: 200 bathów
  • wynajęcie samochodu: około 80 zł/dzień
Khao Sam Roi Yot

Co jeszcze robić w Roi Yot?

Jak już mówiłam w okolicy warto zostać dłużej. Oto kilka powodów:

Punkt widokowy Khao Daeng

Z góry zobaczysz jeden z najbardziej niesamowitych widoków w Tajlandii. Praktycznie w każdą stronę rozciąga się zupełnie inny widok: na morze, na ciągnące się na równinie hodowle krewetek, na góry pokryte wyschniętymi krzewami. 

Na tym szlaku spotkaliśmy tylko stado małp przy parkingu (zaraz przy wejściu na szlak) i żółwia. Zero ludzi.

Szlak podobny jak do jaskini: dość raptowny i kamienisty, ale każdy powinien dać radę. Weź ze sobą zapas wody. Na szlak trzeba liczyć 1,5 h w obie strony (wolnym krokiem, idąc z Igorem)

 

Jaskinie

W parku jest jeszcze kilka jaskiń. Już bez świątyni w środku, ale z formacjami skalnymi i kryształami kalcytu.

Khao Sam Roi Yot
Szlak na Khao Daeng

Taras na wodzie

W Khao Sam Roi Yot żyje wiele gatunków ptaków, po drugiej stronie gór jest duże rozlewisko gdzie są ich siedliska i gdzie rosną nenufary. Na rozlewisku jest zbudowany długi drewniany taras skąd można obserwować ptaki i widoki

Świątynia na tle gór

Jadąc z Bang Pu na taras widokowy miniesz piękną świątynię wybudowaną u podnóża gór. Warto się zatrzymać też tutaj.

Wszystkie miejsca i istotne punkty znajdziesz na tej mapie:

A więcej o podróżach z dzieckiem i zdalnej pracy w podróży dowiecie się z naszej książki:

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Więcej wpisów

image
Dubaj - Święta u Szejka

Al Qudra Lake – oaza w Dubaju

image
Dubaj - Święta u Szejka

Hatta: wizyta u Beduinów i deszcz na pustyni

image
Z 4 latkiem przez Amerykę

USA #13 – Dzień 7 – Zapora Hoovera