WIEDEŃSKI SZLAK WINA – INNE I SMACZNE SPOJRZENIE NA WIEDEŃ

image

Spis treści

Wiedeń jest piękny. Trudno o miejsce, które o swoim majestacie przypominałoby na tak wielu fasadach  i w tak wielu zabytkach. Po spacerze po Stephansplatz, pośród tych wszystkich przesławnych budynków, rzeczywiście nacieszyłam oczy, ale mimo to nie czułam, żeby Wiedeń miał „to”. To, co sprawia, że w jakimś miejscu czujesz się po prostu dobrze. Teraz wiem, że Wiedeń to ma, ale nie w wieżach kościołów i pałacowych salach. Jeśli szukacie sposobu na to jak spędzić czas w Wiedniu, nie tylko pomiędzy zabytkami, ale tak żeby znaleźć „to” – ten klimat, to co sprawia, że jest fajnie, że pojawia się taki dreszczyk emocji z odkrycia miejsca, do którego będziesz chciał wrócić, to znaleźliśmy taki sposób. Trochę dalej od Stephansplatz – na wzgórzach, na wiedeńskim szlaku wina (druga połowa filmu).

 

Wiedeńskie winnice

Wzgórza w obrębie metropolii Wiedeńskiej na 700 hektarach porastają winne krzewy. To jedyne takie miasto na świecie, które oprócz tego że jest wielokulturową i ponad milionową stolicą jest też winiarską wioską. I to doskonale widać tu, na wzgórzach, gdzie można się poczuć trochę sielsko siedząc pośród zieleni, pijąc wino i patrząc równocześnie na odległe wieże miasta. Z 80% tych winogron powstanie białe wino, jak co roku. Na wzgórzach Wiedeń zmienia się z wielkiego miasta w wioskę gdzie rodziny winiarzy od pokoleń pielęgnują krzewy i co roku produkują wino według swoich receptur. Nie ma tu winiarskich koncernów, tylko rodzinne winnice, które zaraz za polami z winoroślami lub dosłownie na nich zapraszają do swoich heurige na huerige.

 

Wiedeń szlak wina

Heurige

Heurige to miejsce gdzie skosztujesz prawdziwego wiedeńskiego wina prosto od winiarza -o berża z wiedeńskim najlepszym trunkiem. Ale słowo hurige oznacza też tegoroczne wino, które są tu podawane jako specjał.

Takich hurige ukrytych na wzgórzach Wiednia jest dużo: w dzielnicy Döbling i sąsiedniej Grinzing, ale też w innych dzielnicach położonych na wzgórzach a niektóre znajdziecie nawet nad samym Dunajem. Możecie wysiąść z tramwaju 38 na przystanku: Grinzing i szukać szyldu z butelką wina lub winogronami. A potem poszukać następnego. Albo możecie pojechać jeszcze wyżej przesiadając się w autobus 38A i pojechać jeszcze jakieś 5 minut do przystanku: Cobenzl Parkplatz na wiedeńskie wzgórza i wybrać się na spacer szlakiem wina.

 

Wiedeński szlak wina
Buschenschank Uhler

Wiedeński szlak wina – jak tam dotrzeć

Jednym z najbardziej znanych szlaków wina jest pętla: Sievering – Cobenzl – Grinzing. Do samego Cobenzl dowiezie was autobus 38A. Albo szlak możecie zacząć w Grinzing od razu z tramwaju 38, bez przesiadki. My zaczęliśmy od Cobenzl i zmodyfikowaliśmy trasę tak żeby dały mu radę nogi pięciolatka Igora. Czyli zrobiliśmy sobie pętlę: Cobenzl – Grinzing.

W samy Cobenzl nie ma wielu winnic. Jest najsłynniejsza: Cobenzl i jedna mniejsza, ukryta Buschenschank Uhler (zaraz Wam ją pokażę). W Grinzing heurige są prawie na każdym rogu, ale i tak warto się pofatygować wyżej ze względu na widoki i na spacer wśród rzędów krzewów winorośli. Cobenzl jest położone znacznie wyżej więc jest co podziwiać, no i wtedy słowo: szlak wina nabiera odpowiedniego sensu.

 

Wiedeński szlak wina
Cobenzl

 

Możecie zacząć od winnicy Cobenzl – my tam wypiliśmy tylko wodę z widokiem na miasto w dole. A potem ruszyć wąską drogą przez pola winorośli. Tu kilkaset metrów dalej znajdziecie bramę i wejście prosto na uprawę winogron: Buschenschank Uhler.

W tym miejscu degustując wino nie siedzi się prz zakrytych stołach w miłym lokalu tylko pije się kieliszek wina stojąc przy beczce na samym polu winorośli z jednym z najlepszych widoków na Wiedeń. Winnica jest teoretycznie otwarta codziennie od 15 do wieczora. Ale w praktyce najlepiej zadzwonić i zapytać (numer: +43 660 5337551). Kiedy my przyszliśmy w niedzielę winnica była zamknięta (w niedzielę w Wiedniu zamknięte będą wszystkie sklepy i jak widać niektóre winnice też mogą być zamknięte). Ale potem byliśmy jeszcze w czwartek i tym razem było otwarte, koło szopy z butelkami z winem stał samochód gospodarza, ale widać doglądał gdzieś swoich upraw i nie odbierał telefonu. Sam widok zachęca by tu zajść.

 

Wiedeński szlak wina
Buschenschank Uhler

 

 

Później dalej przez pola winorośli schodzi się do Grinzing i tu jest kilka heurige do wyboru. My polecamy Wam ekologiczną winnicę Obermannów gdzie oprócz pysznego wina (polecam zwłaszcza Riesling November 2017) i przekąsek odnajdziecie spokojne, miłe chwile na przytulnym dziecińcu z placem zabaw dla najmłodszych. Rodzina Obermanów winiarski biznes prowadzi od pokoleń, i oprócz tego że znają się na rzeczy to czuć tutaj taką rodzinną atmosferę i widać że to miejsce z tradycjami. Według informacji z karty win, Obermannów poleca też książę Karol i księżna Kamila.

 

Wiedeński szlak wina
Winnica u Obermannów

 

Książka o Wyprawie 5 Mórz, w której więcej porad i opowieści z podróży do kupienia na

rodzinanomadow.pl/kupksiazke

image

 

 

Jak to wygląda na mapie

Degustacja

My nie jesteśmy jakimiś wybitnymi smakoszami wina. Wino lubimy i nawet wiemy kiedy na, smakuje i w miare od czego to zależy że nam smakuje. Ale o pomoc w wyborze poprosiliśmy kelnera. Warto spróbować kilku roczników czy rodzajów i do domu zabrać ze sobą butelkę tego co najbardziej przypadnie Wam do gustu. Butelka na wynos jest tańsza niż na miejscu i to nie jest kwestia jakiegoś napiwku za obsługę tylko przepisów. Podatek od takiej sprzedaży na wynos jest niższy. To tak podpowiadamy, bo my dopiero za drugim razem odkryliśmy cennik na wynos 😉

O cenach za lampkę, za butelkę i za butelkę na wynos opowiadamy więcej w filmie na górze (w drugiej połowie).

Wiedeński szlak wina
Igor u Obermannów

Nam ten Wiedeń ze wzgórz bardzo przypadł do gustu. To miejsce na rodzinny spacer, randkę czy leniwe popołudnie. Znaleźliśmy miejsce, które w Wiedniu jest naprawdę nasze. W dodatku jeśli najdzie was ochota na szwędactwo wzgórza kryją też inne skarby jak stare warownie, wieże widokowe, czy boisko do piłki nożnej i plac zabaw w środku lasu. Tu na wzgórzach czujemy się dobrze i to nie tylko przez wino, które jest znane z poprawiania nastroju. To mieszanka widoków, spokoju, zieleni i tej specyficznej radości z odkrycia miejsca, do którego wiesz, że będziesz wracać.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Więcej wpisów

image
egzotycznie - Azja

Park Narodowy Ao Phang Nga – wyspa Jamesa Bonda – jak się tam dostać, co zobaczyć i ile to kosztuje

image
Z 4 latkiem przez Amerykę

USA#17 – Dzień 9 – Spanie na krawędzi

image
Z 4 latkiem przez Amerykę

USA #22 – Jak zrobić zdjęcie do National Geographic